Stawka za słowo X PLN, powtórzenia 0 % stawki, 100 % zgodności 0 % stawki Thread poster: Andrzej Grzegrzółka
|
Stawka za słowo X PLN, powtórzenia 0 % stawki, 100 % zgodności 0 % stawki. Czy to jest ogólnie przyjęta norma? Andrzej | | | Michal Glowacki Poland Local time: 20:58 Member (2010) English to Polish + ...
Nie, to nie jest standard. Są jednak biura, które tak sobie życzą. Zwykle to oznacza, że tych segmentów nie dotykasz i tyle. Michał | | | asia20002 Poland Local time: 20:58 English to Polish + ...
Zwykle za powtórzenia jest 10-20%, choć nie mam dobrego rozeznania. Przy powtórzeniach można mieć sporo pracy, na przykład, gdy coś się zmienia w trakcie tłumaczenia. | | | Powtórzenia i niepowtórzenia | Sep 28, 2013 |
Często to co jest powtórzeniem w angielskim nie jest powtórzeniem w polskim z uwagi na różnice w gramatyce | |
|
|
Kiedy widzę coś takiego... | Sep 29, 2013 |
... czasem się zgadzam, ale ZAWSZE zaznaczam, że w ogóle nie patrzę na segmenty, za które mi nie płacą. Innymi słowy, jeśli wyjdą niekonsekwencje, to nie moja wina. Ten argument czasem otwiera sensowne negocjacje i jest 100% fair - w końcu musisz zapoznać się z istniejącym tłumaczeniem, co trwa. | | | Metoda mieszana | Sep 30, 2013 |
Tak jak już wspomnieliście, zależy od biura, ale także i od projektu. Jedno z biur ma dwie metody: CM i 100% za 0% stawki, ale nie mam ich ruszać (chociaż czasem zdarzają się w nich błędy z poprzednich tłumaczeń) albo płatne 10-20% i w tym oprócz tego o czym pisze Michał, nie-powtórzenia, to ewentualne poprawianie błędów w przedtłumaczonym dokumencie. Jak opcja autopropagation jest włączona (co jest czasami wymagane przez PM) to łatwo się pogubić z tym niestety. J... See more Tak jak już wspomnieliście, zależy od biura, ale także i od projektu. Jedno z biur ma dwie metody: CM i 100% za 0% stawki, ale nie mam ich ruszać (chociaż czasem zdarzają się w nich błędy z poprzednich tłumaczeń) albo płatne 10-20% i w tym oprócz tego o czym pisze Michał, nie-powtórzenia, to ewentualne poprawianie błędów w przedtłumaczonym dokumencie. Jak opcja autopropagation jest włączona (co jest czasami wymagane przez PM) to łatwo się pogubić z tym niestety. Jednym słowem, za Tomaszem, albo płacą i weryfikujemy jak należy, albo 0% i lecimy bez. ▲ Collapse | | | Letra Poland Local time: 20:58 English to Polish + ... Zablokowane segmenty | Oct 3, 2013 |
Porządny klient, który nie płaci za setki i powtórzenia, najczęściej blokuje je w dokumencie. Dzięki temu te segmenty są pomijane i nie trzeba zawracać sobie nimi głowy. Co nie oznacza, że mimo wszystko nie warto ich czytać, choćby pobieżnie, żeby ułatwić sobie pracę. A zgłaszanie ewentualnych zauważonych w nich błędów to już dobra wola tłumacza. | | |
Michal Glowacki wrote: Nie, to nie jest standard. Są jednak biura, które tak sobie życzą. Zwykle to oznacza, że tych segmentów nie dotykasz i tyle. Michał Ja nie dotykam takich zleceń. Takich, gdzie chcą zniżek za powtórzenia i fuzzy, też nie. Chyba, że stawka podstawowa jest stosownie wysoka, a zwykle nie jest. Bo, jak słusznie zauważył Michał, powtórzenie w jednym języku nie musi być powtórzeniem w drugim. Poza tym, nie po to inwestuję w CAT-a, żeby ktoś inny na tym zarabiał.
[Edited at 2013-10-07 23:24 GMT] | |
|
|
Ktoś zarabiał? | Oct 8, 2013 |
Joanna Rączka wrote: nie po to inwestuję w CAT-a, żeby ktoś inny na tym zarabiał.
Ja inwestuję w CAT, żeby być bardziej konkurencyjny i nadal móc negocjować stawki pozwalające na godziwe życie. Wydaje mi się, że zniżki za rzeczy, które nie wymagają wiele pracy przy jednoczesnym upieraniu się przy wyższych stawkach za rzeczy, kóre pracy wymagają jest psychologicznie łatwiejsze do wybronienia niż naleganie na brak zniżek, które moim zdaniem przywodzi na myśl warsztat pracy z maszyną do pisania (Joanna - to broń Boże nie atak osobisty!). Mówię to z perspektywy ok. 150 klientów w ciągu ostatnich 5 lat i ponad 3000 zleceń - bez obniżania stawek.
[Edited at 2013-10-08 03:29 GMT] | | | Dokładnie tak | Oct 8, 2013 |
Tomasz Poplawski wrote: Joanna Rączka wrote: nie po to inwestuję w CAT-a, żeby ktoś inny na tym zarabiał.
Ja inwestuję w CAT, żeby być bardziej konkurencyjny i nadal móc negocjować stawki pozwalające na godziwe życie. Wydaje mi się, że zniżki za rzeczy, które nie wymagają wiele pracy przy jednoczesnym upieraniu się przy wyższych stawkach za rzeczy, kóre pracy wymagają jest psychologicznie łatwiejsze do wybronienia niż naleganie na brak zniżek, które moim zdaniem przywodzi na myśl warsztat pracy z maszyną do pisania. [Edited at 2013-10-08 03:29 GMT] Niedawno uczestniczyłam w podobnej dyskusji na BFT, gdzie dość ostro mnie zaatakowano twierdząc, że zgoda na jakiekolwiek zniżki za repetitions i 100 % match to psucie rynku. Akurat wtedy miałam "na tapecie" zlecenie (teraz nie pamiętam dokładnej liczby słów, ale było to coś w stylu 100 000 repetitions (internal) plus 10 000 new words. Nie wiem który Klient zapłaciłby za takie tłumaczenie jak za 110 000 słów (moja stawka podstawowa dla tego BT wynosi 0,06 Euro, więc nie uwzględniając zniżek Klient musiałby zapłacić jakieś 6600 Euro). W tym przypadku na życzenie BT zastosowałam stawkę za powtórzenia w wysokości 20 % stawki podstawowej, zazwyczaj mam z tym biurem 30 % stawki podstawowej). Jestem zadowolona, wcane nie uważam, że ktoś zarobił na moim Kotku, jeśli już to obie strony - zarówno ja, jak i Klient. W ciągu 4-5 dni, tłumacząc 10 000 słów (czyli jakieś 40 stron) zarobiłam tyle, ile normalnie dostaję za 120 stron (40 stron nowych przetłumaczonych plus 400 stron skopiowanych przez Kotka (wszystko było internal matches, nie miałam żadnej pamięci z poprzednim tłumaczeniem) za 20 % stawki, co jest równoznaczne z ekonomicznego punktu widzenia z przetłumaczeniem kolejnych 80 stron). Muszę przyznać, że nie uznaję całkowitego niepłacenia za repetitions i 100% match, ponieważ zawsze (nawet jeśli segmenty są zamknięte, trzeba przeczytać choćby sąsiednie segmenty w celu zachowania spójności tekstu, a to wymaga nakładu czasu). I sprawa się komplikuje, gdy segmenty pochodzą z załączonej pamięci. Co nie zmienia faktu, że sczytywanie takich repetitions traktuję na równi z korektą/weryfikacją i kasuję za nie 30 % stawki. Ania | | | Nie bierzcie za spacje | Oct 8, 2013 |
Kiedyś miałem klienta, który (liczyło się wtedy znaki, nie słowa), który nie chciał płacić za spacje. Po propozycji, że w takim razie nie będę wpisywał spacji, klient zrozumiał, że spacja to taki sam znak jak każdy inny Mam też klientkę (biuro prowadzone przez osobę, która sama tłumaczy), która z własnej inicjatywy płaci 100% za fuzzy-matche (tłumaczy, więc wie, że nieraz korygowanie fuzzy-matcha ... See more Kiedyś miałem klienta, który (liczyło się wtedy znaki, nie słowa), który nie chciał płacić za spacje. Po propozycji, że w takim razie nie będę wpisywał spacji, klient zrozumiał, że spacja to taki sam znak jak każdy inny Mam też klientkę (biuro prowadzone przez osobę, która sama tłumaczy), która z własnej inicjatywy płaci 100% za fuzzy-matche (tłumaczy, więc wie, że nieraz korygowanie fuzzy-matcha to więcej pracy niż tłumaczenie od zera), tylko za przedział 99%-99% (!) obniża stawkę do 20% - słusznie, bo to jest przeważnie różnica w symbolu, liczbie, jeden tag do wstawienia itp. Mimo, że ma najniższą podstawowa stawkę spośród wszystkich moich klientów, jej zlecenia są najbardziej opłacalne. Ale jeżeli stawka zasadnicza jest dostatecznie wysoka, akceptuję każdy model. Mam też klienta, który w ogóle płaci za wszystko, jak gdyby nie istniał CAT. Wtedy ja zarabiam w 100% za inwestycję w CAT. W jaki sposób te biura układaja się ze swoimi klientami, to ich tajemnica. W końcu dla nas ważna jest proporcja między honorarium i nakładem pracy a to doświadczony tłumacz potrafi oszacować z wystarczającą dokładnościa "na oko". Praktyczna zasada jest taka: jeżeli przysłowiowa "kasa się zgadza", nie warto spierać sie o szczegóły Pozdrawiam WJ ▲ Collapse | | | Michal Glowacki Poland Local time: 20:58 Member (2010) English to Polish + ... Każdy sobie rzepkę skrobie | Oct 9, 2013 |
Ja nie dotykam takich zleceń. Takich, gdzie chcą zniżek za powtórzenia i fuzzy, też nie. Chyba, że stawka podstawowa jest stosownie wysoka, a zwykle nie jest. Bo, jak słusznie zauważył Michał, powtórzenie w jednym języku nie musi być powtórzeniem w drugim. Poza tym, nie po to inwestuję w CAT-a, żeby ktoś inny na tym zarabiał. Wolny kraj, wolny zawód i wolny wybór. Ja tam nie mam nic przeciwko zniżkom za 100% matche i wysokie fuzzy, część moich klientów jest stosuje, a pozostali nie. W ostatecznym rozrachunku nie narzekam. Pracuję z różnymi biurami, bardzo małymi i bardzo dużymi, i mogę swobodnie powiedzieć, że moja znajomość CAT-ów i innych programów jest często lepsza niż osób, które mi zlecają tłumaczenia. Efekt jest taki, że nawet jeśli akceptuję zniżki za powtórzenia, 100% trafienia i inne, to i tak to ja najbardziej zyskuję na stosowaniu takiego programu a nie innego, bo wiem, jak wykorzystać różne jego możliwości, a nie tylko algorytm dopasowywania tłumaczeń i przeszukiwania baz. Zlecenia, w których nie dostaję nic za 100% trafienia i powtórzenia, to u mnie rzadkość. Zdarzają się, ale na 20 zleceń z kotem jest to może z jedno, albo i mniej. I zawsze jasno zaznaczam - brak płatności = nawet nie patrzę. Blokuję sobie i tylko spoglądam na kontekst, jeśli trzeba. Gdy zauważę przypadkiem błąd, to zwrócę klientowi uwagę i zaproponuję, że mogę zrobić korektę ich bezcennej klienckiej pamięci. Czasem się zgadzają, a czasem nie.
[Edited at 2013-10-09 06:05 GMT] | | | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Stawka za słowo X PLN, powtórzenia 0 % stawki, 100 % zgodności 0 % stawki Trados Studio 2022 Freelance | The leading translation software used by over 270,000 translators.
Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop
and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.
More info » |
| Trados Business Manager Lite | Create customer quotes and invoices from within Trados Studio
Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |